Już po raz piaty rodziny szensztackie archidiecezji katowickiej przeżywały swoje lipcowe rekolekcje w pałacu w Kokoszycach. Podczas gdy dzieci miały swój program zabaw w urokliwym parku krajobrazowym dorośli pod przewodnictwem s. Celiny zgłębiali tajemnicę zbawczych i przemieniających więzi – charyzmat Ruchu Szensztackiego – bowiem utwierdzanie takich więzi zostało nam powierzone jako zadanie tworzenia Kultury Przymierza w obecnych czasach zagubienia i alienacji. Codzienne spotkania z Chrystusem w Eucharystii i modlitwie, skupienia podczas konferencji i refleksje na warsztatach miały w szczególności uświadomić nam ponownie wagę sakramentalnej więzi małżeństwa. Podczas rekolekcji nie zabrakło jak zwykle kawiarenki dialogowej(tzw. godziny szensztackiej) i prelekcji gościa- tym razem na temat niebezpieczeństw ukrytych w zabawkach i literaturze dziecięcej.
Podczas I serii rekolekcji, brały udział także Matki Szensztackie, które miały swoje zajęcia z s. Celestyną, pogłębiając tożsamość kobiety i matki.
W każdej serii wzięło udział około 70 osób.
Matka Boża obdarzyła nas podczas tych dni nie tylko zbliżeniem do Boga i oderwaniem od zgiełku codzienności, ale i chwilami serdecznych spotkań i rozmów, podczas których mogliśmy zacieśniać więzi między sobą nawzajem. W ten sposób te słoneczne lipcowe dni wyrwane z kalendarza zadań, obowiązków i codziennej gonitwy naładowały nasze duchowe akumulatory pozwalając wybiec myślą w przyszłość i wyrazić marzenie o własnym sanktuarium w archidiecezji katowickiej. Oby nasza Pani pozwoliła je spełnić…
Barbara Sosna