Listopad to szczególny miesiąc dla rodzin Ruchu Szensztackiego w Jedłowniku, ponieważ pierwsze rodziny założyły Sanktuarium Domowe.
Ten fragment modlitwy Aktu Założycielskiego naszego Sanktuarium Domowego Matki Trzykroć Przedziwnej z Szensztatu odzwierciedla najpełniej pragnienia i oczekiwania jakie budzi w nas fakt, że Maryja chciała i umieściła swój tron w naszym domu jako miejsce szczególnych łask, jako źródło łask dla nas i całej parafii. Dzielimy się naszą radością i zachęcamy wszystkich do przyjmowania Matki, jako matki, a nie jako macochy w swoim życiu i domu.
„Tak, jak o. Józef Kentenich teraz prosimy Cię Maryjo, Matko Trzykroć Przedziwna – Zostań z Nami! Odpoczywaj u nas. Umieść tutaj swój tron. Otwórz dla nas nowe zdroje Bożych zamiłowań. Mieszkaj u nas jak Matka. Od dzisiaj jesteś u siebie. Wychowuj nas jak swoje dzieci. We wszystkim zdajemy się na Ciebie, Pełna Łaski, która niczego i nikogo nie zatrzymujesz dla siebie, ale prowadzisz do pełni w Bogu, bo Pan jest z Tobą i Ty cała jesteś w Bogu, cała należysz do Boga. To jest Twój dom. Zatroszcz się o wszystko. Wszystkie nasze troski przerzucamy na Ciebie. Wierzymy, że zbawienna obecność Twojego Syna, którą przynosisz, będzie źródłem wielu łask nie tylko dla nas, ale dla wszystkich mieszkających wkoło, dla parafii, całego Kościoła. Złączeni z Tobą w Przymierzu miłości, chcemy współdziałać z Tobą w odnowieniu religijno- moralnym świata i tworzeniu kultury miłości i przymierza przez mocne świadectwo miłosierdzia i miłości. Okryj nas swym płaszczem! Posyłaj! Mając oparcie w Tobie, jesteśmy przekonani, że dojdziemy szybko do miary świętości, jaką zamierzył dla nas Bóg. Poczynimy kroki olbrzyma, by innych pociągać w objęcia Twojego Syna. Oddajemy się Tobie, by pełnić owocną służbę dla królestwa Bożego, które jest Twoim pragnieniem.”
Pozdrawiamy Wszystkich serdecznie i zachęcamy do włączania się do nowych kręgów rodzin Szensztackich jako miejsc i wspólnot wzrostu w wierze i miłości pod czujnym okiem Maryi. Naprawdę: „Matka troszczy się o wszystko”!!!
Rodzina Borkowskich.
J 25,27
A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.
W dniu 28 listopada po mszy świętej w intencji rodzin Ruchu Szensztackiego zakładających sanktuaria domowe w naszej parafii ksiądz proboszcz poświęcił nasze domowe sanktuarium. To wielkie wydarzenie dla naszej rodziny. W Przymierze Miłości z Matką Trzykroć Przedziwną włączyły się również nasze dorosłe dzieci. Matce Bożej powierzyliśmy nasze życie, to, kim i jacy jesteśmy. Chcemy, aby zmieniała w nas to, co wymaga zmiany; pomagała w tym, w czym potrzebujemy pomocy; kierowała nas tam, gdzie chce, żebyśmy byli. Matko Trzykroć Przedziwna, ufamy, że wskażesz nam właściwą drogę, którą mamy podążać i będziesz nam w niej towarzyszyć, abyśmy wiernie realizowali swoje powołanie i byli z każdym dniem bliżej Boga.
Jako wkład do skarbca łask ofiarowaliśmy Matce Bożej trud pracy nad sobą oraz pracy na rzecz parafii.
Rodzina Materzok
Sobota 28 listopada 2015 r – ten dzień zapisała się w historię naszej rodziny wielkimi zgłoskami. W ten wyjątkowy dzień o godzinie 15.00 koronką do Miłosierdzia Bożego, a po niej okolicznościową przemową nasz ksiądz proboszcz rozpoczął ceremonią poświęcenia Sanktuarium domowego. I chociaż było nas tylko pięciu wliczając w tą liczbę również siostrę Celiną i małą Asię, to jednak atmosfera była bardzo uroczysta, a nastrój podniosły. Skupienie modlitewne i uduchowiony śpiew uczestników tej uroczystości dał poczucie obecności tej, której zaprosiliśmy aby zamieszkała w naszym domu – Maryi.
Już kilka dni przed tym szczególnym świętem, mój mąż przygotował godne miejsce dla Pani z Szensztatu, której wizerunek wraz z krzyżem jedności zawisł na ścianie, na której już wcześniej umieszczony był obraz serca Jezusowego. Przygotowanie „techniczne” to jedno, ale przede wszystkim oczyściliśmy nasze serca w sakramencie pokuty. Dni poprzedzające poświęcenie Sanktuarium wypełnione były modlitwą – nowenną, w której prosiliśmy Boga, za wstawiennictwem Trzykroć Przedziwnej Matki, aby z tego miejsca spływały łaski nie tylko dla naszego małżeństwa, ale też dużo dalej i szerzej. Prosiliśmy też ojca Kentenicha, założyciela Ruchu Szensztackiego o wstawiennictwo. Wizerunek ojca założyciela stanął na półce pod obrazem Matki Bożej, która stała się dla nas osobistą Opiekunką i Wychowaczynią. Uroczystość uwieńczyło końcowe błogosławieństwo kapłana. I jeszcze coś dla ciała – łyk kawy i kawałek ciasta – było okazją do podzielenia się refleksją. Moje serce zostało wypełnione radością, której ni jak nie potrafiłam ukryć. I tak spontaniczne wyśpiewałam „Oto Pan Bóg przyjdzie i … światłość wielka w dzień ów będzie Alleluja.
Całość uroczystość uwieńczyła Eucharystia sprawowana w intencji rodzin zakładających Sanktuarium domowe. W ten sposób połączyliśmy się w kościele parafialnym w jedną rodzinę. Maryjo nic bez Ciebie – nic bez nas.
Lidia Margalska